- Kajetanowicz – szutrowy mistrz Europy z sezonu 2014 przed wyzwaniem obrony trofeum;
- Piąte z rzędu podium załogi LOTOS Rally Team na odcinku kwalifikacyjnym rundy FIA ERC;
- Polak wybrał 14. pozycję startową do trzech pierwszych odcinków specjalnych 4. rundy Rajdowych Mistrzostw Europy.
Po zapoznaniu się z trasą urzekająco malowniczych odcinków specjalnych wytyczonych na wyspie Świętego Michała, dziś zawodnicy rywalizujący w FIA ERC po raz pierwszy w tym sezonie przystąpili do zaciętej rywalizacji na szutrze. Zmagania w 50. Rajdzie Azorów – 4. rundzie Rajdowych Mistrzostw Europy rozpoczęły się od przejazdu oesu kwalifikacyjnego Remedios. Na zmoczonej opadami deszczu trasie o długości 3,22 kilometra wiceliderzy klasyfikacji Rajdowych Mistrzostw Europy z LOTOS Rally Team popisali się świetną jazdą i wywalczyli trzeci czas. Tym samym Kajetanowicz i Baran już po raz piąty z rzędu ukończyli odcinek kwalifikacyjny przed rundą mistrzostw Europy w pierwszej trójce.
Stawką walki na trasach tego jednego z najbardziej niesamowitych rajdów samochodowych świata są nie tylko cenne punkty do klasyfikacji generalnej FIA ERC. To właśnie tutaj, na wulkanicznej wyspie pośrodku Oceanu Atlantyckiego, Kajetan Kajetanowicz rozpoczyna walkę o obronę tytułu szutrowego mistrza Europy, który Polak wywalczył w ubiegłym sezonie, jako pierwszy kierowca w historii. Rajd Azorów to pierwsza z czterech rund zaliczanych do klasyfikacji FIA ERC Gravel Master.
Dziś rozegrane zostaną pierwsze trzy z 17 odcinków specjalnych czwartej rundy FIA ERC. Pierwszym z nich będzie widowiskowy oes Grupo Marques, czyli próba, na której rok temu Kajetanowicz i Baran dwukrotnie zwyciężyli. Rozpoczynający się o 19:00 czasu polskiego odcinek będzie można oglądać na żywo pod adresem satarallyeacores.com/en/live. Pierwszy dzień rywalizacji zakończą przejazdy prób Soluçoes M (7,23 km, od 19:17 czasu polskiego) i Vila Franca São Brás (12,88 km, od 20:05 czasu polskiego). Załoga LOTOS Rally Team ruszy na trasę jako 14. w kolejności.
Kajetan Kajetanowicz: – To był dobry przejazd w naszym wykonaniu, więc mamy powody do zadowolenia, zwłaszcza że warunki na tym krótkim odcinku były bardzo zdradliwe. Po opadach deszczu na trasie było sporo błota, a niewiele przyczepności. W kilku miejscach nadal stała woda. Na takiej drodze niełatwo znaleźć i utrzymać właściwy tor jazdy. Przed nami trzy dni fascynującego, ale jednocześnie niezwykle wymagającego rajdu. To ważne, by przed takim wyzwaniem odnaleźć dobry rytm za kierownicą i utrzymać go do samej mety. To nie jest łatwe, bo zmieniająca się co chwilę przyczepność ma ogromny wpływ na to, jak kierowca czuje się w samochodzie. Lubię ten rajd, choć bardzo trudno pojechać w nim szybko, jeśli nie ma się zbyt dużego doświadczenia na tych wąskich, najeżonych niespodziankami drogach. Niesłychanie trudny będzie dobór opon, bo na wyspie Świętego Michała nigdy nie wiadomo, co się stanie z pogodą. W jednym miejscu pada deszcz, a kilkaset metrów dalej już świeci słońce. Możliwość startu w tym oszałamiającym rajdzie to dla nas wielki zaszczyt, więc będziemy walczyć, by jak najlepiej wykorzystać tę szansę.
Starty Kajetana Kajetanowicza i Jarka Barana wspierają strategiczny partner LOTOS Rally Team – Grupa LOTOS – a także i CUBE.ITG i Driving Experience. Szczegółowe informacje dotyczące Kajetana Kajetanowicza i zespołu są dostępne na stronach www.lotosrallyteam.pl oraz www.kajto.pl, a także na: www.facebook.com/EmocjeDoPelna i www.facebook.com/KajetanKajetanowicz.