- Czwarty w karierze Kajetanowicza triumf na odcinku kwalifikacyjnym rundy FIA ERC;
- Niezwykle zacięta walka w kwalifikacjach przed Rajdem Estonii – Kajetanowicz i Baran wygrywają z przewagą 0,01 s.;
- Polacy szybsi niż czołówka FIA ERC i lokalni zawodnicy;
- Szóste z rzędu podium załogi LOTOS Rally Team wywalczone na odcinku kwalifikacyjnym rajdu zaliczanego do mistrzostw Europy.
Wczoraj załogi startujące w Rajdzie Estonii zapoznawały się z trasami odcinków specjalnych 6. rundy tegorocznych mistrzostw Europy. Przy prędkościach rzędu 50-70 km/h zawodnicy przygotowywali notatki, by w już sobotę i niedzielę gnać po tych samych drogach z prędkościami bardzo często dochodzącymi do 180 km/h. Przedsmakiem niesamowitych emocji i oszałamiającego tempa w estońskich zawodach był dzisiejszy odcinek kwalifikacyjny. Na 2,95-kilometrowej próbie załogi rywalizowały o jak najlepszy czas, dający pierwszeństwo w wyborze kolejności startu do pierwszego z dwóch etapów rajdu.
W trudnych, zaskakujących warunkach – na drodze wiodącej przez liczne ślepe szczyty, dodatkowo zmoczonej wczorajszymi i dzisiejszymi opadami deszczu – Polacy potwierdzili swoją rewelacyjną formę. Jadący Fordem Fiesta R5 Kajetanowicz z Baranem pokonali nie tylko całą czołówkę mistrzostw Europy, lecz także niesłychanie szybkich i doświadczonych na tych trasach zawodników z Estonii i Rosji. Dzięki temu rewelacyjnemu rezultatowi kierowca LOTOS Rally Team będzie wybierać pozycję startową jako pierwszy.
Dziś wieczorem najlepsi kierowcy Europy zmierzą się jeszcze na widowiskowym odcinku w Tartu – drugim co do wielkości mieście Estonii. 1,33-kilometrowa, asfaltowa próba rozpocznie się o godzinie 19:00 polskiego czasu. Kajetanowicz i Baran – wiceliderzy klasyfikacji mistrzostw – wyruszą na ulice Tartu jako druga załoga.
Kajetan Kajetanowicz: – Odcinek kwalifikacyjny był bardzo szybki, przypominający oesy, na których będziemy walczyć jutro i w niedzielę, choć po przejazdach poprzednich załóg pojawiło się na nim trochę kolein. Jesteśmy zadowoleni, bo wywalczyliśmy bardzo dobry czas i sprawiliśmy sobie małą, ale bardzo miłą niespodziankę, wygrywając z żwawymi kierowcami z Estonii, którzy dobrze wiedzą jak się tu ścigać. W rajdzie postaramy się trzymać dobre tempo oraz koncentrację. Coś, co bardzo mocno nas nakręca, to właśnie bardzo szybkie tutejsze odcinki specjalne. Jeszcze szybsze niż w Rajdzie Polski i kultowym Rajdzie Finlandii. W Estonii szczególne znaczenie ma to, z jaką prędkością wchodzi się w szybkie łuki, a tu praktycznie nie ma wolnych zakrętów, jest ich zaledwie kilka 🙂 . Trzeba być bardzo odważnym, ale niezbędne jest też zaufanie, którego nabiera się razem z doświadczeniem lub podczas ekspresowej nauki. Nasze doświadczenie na estońskich szutrach jest niewielkie, więc pozostaje nam szybko się uczyć 🙂
Jarek Baran: – Doświadczenie wskazuje, że szybkie szutrowe rajdy zawsze kryją jakieś tajemnice. Podczas zapoznania, jadąc 50-70 km/h, niełatwo wyobrazić sobie, co będzie się działo na tej samej drodze, na tych samych zakrętach, ale przy prędkościach dochodzących do 180 km/h. W Estonii wiele fragmentów wygląda podobnie do siebie. Szczyty i ślepe zakręty sprawiają, że przy tych prędkościach zaufanie do naszych notatek będzie bardzo ważne. Weekend zapowiada się ekscytująco.
Wyniki odcinka kwalifikacyjnego przed Rajdem Estonii:
1. Kajetanowicz (Polska) 1:25,84 s.
2. Martin Kangur (Estonia) + 0,01 s.
3. Karl Kruuda (Estonia) + 0,71 s.
4. Aleksiej Łukjaniuk (Białoruś) + 1,08 s.
5. Craig Breen (Irlandia) + 1,23 s.
6. Siim Plangi (Estonia) + 1,41 s.
Starty Kajetana Kajetanowicza i Jarka Barana wspierają strategiczny partner LOTOS Rally Team – Grupa LOTOS – a także i CUBE.ITG i Driving Experience. Szczegółowe informacje dotyczące Kajetana Kajetanowicza i zespołu są dostępne na stronach www.lotosrallyteam.pl oraz www.kajto.pl, a także na: www.facebook.com/EmocjeDoPelna i www.facebook.com/KajetanKajetanowicz.