Jeszcze jednak pstrokate potwory na czterech kółkach nie ruszyły do odcinka testowego, a już w naszych głowach kłębią się trudne pytania. Czy maszyny S2000 przegonią te spod znaku N-4? Czy skończy się niefortunna passa Kuzaja? Ile czteronapędowców prześcignie swoją ośką Grzyb? Kto będzie szybszy – Kuchar czy Frycz? Czy ktoś dogoni Bouffiera? I dla nas najważniejsze z nich – jak w starciu z nimi wszystkimi wypadnie Kajetanowicz? Odpowiedzi poznamy dopiero za kilka dni.
Kajetanowicz: Dwóch ostatnich rajdów w tym sezonie, czyli Rajdu Nikon i Rajdu Orlen, nie uwzględniliśmy początkowo w naszym programie startów. Tym bardziej się cieszę, że umożliwiono nam udział w obu tych rundach, za co wszystkim naszym sponsorom (STP, MapaMap, Michelin, Im Racing, SJS, KZ-POL oraz Auto ID) serdecznie dziękuję. W weekend mam zamiar zaprezentować się z jak najlepszej strony. Dla naszych głównych partnerów – STP i MapaMap, dla kibiców i dla samego siebie.
Spróbowaliśmy też wyciągnąć kilka słów od Macieja Wisławskiego, jednak w chwili, kiedy do niego zadzwoniliśmy, zajęty był przepisywaniem na czysto zapisu trasy. Na swój ciepły i wylewny sposób wytłumaczył, iż praca jego wymaga ogromnego skupienia, potem przeprosił i zabrał się znów do swej – jak to nazwał – żmudnej roboty, choć nie zdążyliśmy się nawet rozłączyć. Wiślak, życzymy zatem bezbłędnego dyktowania!