Oczy wszystkich fanów sportów motorowych skierowane były dziś na rywalizację w Rajdzie LOTOS Baltic Cup. Pierwszego dnia inauguracyjnej rundy RSMP ubiegłoroczni zwycięzcy tego rajdu – Kajetan Kajetanowicz i Jarek Baran – pokazali dobre tempo od samego rana, wygrywając dwa odcinki specjalne, a na pozostałych próbach zajmowali drugie miejsca, notując minimalne straty. Pierwszy dzień zmagań załoga LOTOS Dynamic Rally Team zakończyła na pierwszej pozycji w grupie N i na drugiej w klasyfikacji generalnej, tracąc do liderów rajdu jedynie 2,2 sekundy.
– Na rozpoczęcie sezonu wszyscy czekaliśmy z niecierpliwością i nareszcie nadszedł ten moment. Siedzimy w rajdówce. Choć to rajd zimowy, jest naprawdę gorąco. Jesteśmy zadowoleni z przebiegu pierwszego dnia Rajdu Lotos. Samochód spisuje się bardzo dobrze. W porównaniu z pierwszą pętlą popołudniu warunki zmieniły się. Było zdecydowanie przyczepniej, ale na trasie pojawiło się dużo szutru i jest sporo, delikatnie mówiąc, nierówności – powiedział Kajetan Kajetanowicz po 1. dniu Rajdu LOTOS. – Rywalizacja o ułamki sekund z Michałem Sołowowem i Maćkiem Baranem przypomina nam zmagania z ubiegłego sezonu. My jechaliśmy jak zawsze swoje i jestem zadowolony. Dzisiejszy dzień nie należał do łatwych, a jutro czekają nas jeszcze trudniejsze odcinki. Jak zwykle max attack.
Jutro zawodnicy pokonają kolejne sześć odcinków specjalnych o łącznej długości ponad 70 kilometrów. Zwycięzców poznamy około godziny 16-tej.