Szwajcarskie przygotowania Kajetanowicza i Barana trwają już od poniedziałku. Pierwsze dwa dni tygodnia były wyjątkowo intensywne dla zawodników LOTOS Rally Team. Właśnie na poniedziałek i wtorek organizatorzy rajdu zaplanowali zapoznanie z trasą odcinków specjalnych. Załogi miały sporo pracy, ponieważ podczas szwajcarskiej rundy mistrzostw Europy opisać musiały aż 11 różnych odcinków. Rywalizacja sportowa w nowym dla Kajetanowicza rajdzie rozegra się przez trzy dni, na 19 próbach sportowych o łącznej długości 260 km.
Zanim dziś o 15 ruszy pierwszy z oesów przedostatniej rundy tegorocznych Mistrzostw Europy, załogi pokonały na czas odcinek kwalifikacyjny. Na trasie tej krótkiej próby zgasł silnik w samochodzie Kajetana i Jarka, w związku z czym musieli zatrzymać się i zresetować komputer, by ponownie uruchomić rajdówkę. Wyniki przejeżdżanej tylko raz próby decydowały o tym, w jakiej kolejności zawodnicy wybierali pozycję startową. Kierowca LOTOS Rally Team wybrał 12 miejsce na liście do pierwszego etapu Rajdu du Valais.
Kajetan Kajetanowicz Słowo klucz na ten rajd to kompromis. Dziś przed nami trzy oesy i początek trzech dni niezwykle wymagającej rywalizacji, wiec musimy utrzymywać koncentrację i umiejętnie rozłożyć siły. Mamy aż 11 różnych odcinków i mnóstwo stron zapisanych notatkami. Dla nas to tym bardziej trudny rajd, ponieważ nie mamy doświadczenia, nie znamy specyfiki tej imprezy. Na odcinku kwalifikacyjnym przypomnieliśmy sobie rajdową prawdę o tym, że nie wszystko zależy od nas. W pewnym momencie zgasł nam silnik i musieliśmy resetować komputer. Mechanicy diagnozują usterkę i na pewno sobie poradzą, więc będziemy mogli przystąpić do rywalizacji na dzisiejszych wymagających odcinkach. Czekają nas trudne decyzje – będzie oponiarska ruletka i zapewne niełatwy wybór ustawień samochodu. Z wieloma rzeczami stykamy się tu po raz pierwszy, ale postaramy się wykorzystać to, co już wiemy. Startuję w Szwajcarii jako nowicjusz, ale tanio skóry nie sprzedamy. To nie „przelewki”, to rajd dla dużych chłopców ;-).
Jarek Baran Rajd du Valais, nieprzypadkowo jest nazywany „małym Monte Carlo”. Choć rozgrywa się po drugiej stronie Alp, szwajcarska runda mistrzostw Europy jest niemal równie trudnym rajdem. Charakter dróg w kantonie Valais jest bardzo zbliżony do tego, jaki spotyka się na odcinkach specjalnych na północ od Monte Carlo. Poziom trudności podnosi także pora roku, w trakcie której można się spodziewać zarówno suchego, jak i oblodzonego czy zaśnieżonego asfaltu. W żadnej z tegorocznych rund europejskiego czempionatu nie zapisaliśmy tylu stron notatkami z odcinków specjalnych. Mamy tutaj 11 różnych i bardzo krętych odcinków i na pewno będzie to bardzo, bardzo wymagający rajd.
Starty Kajetana Kajetanowicza i Jarka Barana wspierają strategiczny partner LOTOS Rally Team – Grupa LOTOS – a także i CUBE.ITG i Driving Experience.
Szczegółowe informacje dotyczące Kajetana Kajetanowicza i zespołu są dostępne na stronach www.lotosrallyteam.pl oraz www.kajto.pl, a także na: www.facebook.com/EmocjeDoPelna i www.facebook.com/KajetanKajetanowicz.