Odcinek testowy poprzedził rywalizację w Rajdzie Akropolu. Ta startuje już dziś wieczorem, a w naszpikowanej gwiazdami stawce nie zabraknie reprezentantów ORLEN Rally Team – Kajetana Kajetanowicza i Macieja Szczepaniaka.
Acropolis Rally Greece stanowi siódmy przystanek trwającego od stycznia sezonu Rajdowych Mistrzostw Świata. Z kolei dla Kajetanowicza i Szczepaniaka to czwarty tegoroczny start, trzeci na przestrzeni zaledwie sześciu tygodniu. Wcześniej doświadczony duet walczył w Kenii, Portugalii oraz na Sardynii. Każdy występ Polacy kończyli z punktami w swojej kategorii, a szczególnie dobrze poszło im na śródziemnomorskiej wyspie, gdzie stanęli na drugim stopniu podium w WRC2 Challenger oraz WRC2, do finałowych metrów bijąc się o wygraną.
Rozgrywany od połowy ubiegłego stulecia, Rajd Akropolu bez wątpienia należy do najbardziej wymagających rund w obecnym kalendarzu światowego czempionatu. Poziom jego trudności wynika nie tylko z krętych, technicznych odcinków specjalnych o miejscami bardzo zniszczonej nawierzchni, ale potęgowany jest też przez ekstremalny upał, nierozerwalnie związany z czerwcowym terminem, do którego wrócono w tym roku.
Czwartkowy program w „rajdzie bogów”, jak nazywana jest grecka odsłona WRC, rozpoczął się porannym odcinkiem testowym. Na niespełna 4-kilometrowej próbie można było sprawdzić przygotowane ustawienia samochodu, choć w obliczu zapisów regulaminowych należało mieć na uwadze kondycję opon. Te użyte w trakcie shakedownu wchodzą w skład puli przewidzianej na całe zawody. Z tego też względu Kajetanowicz i Szczepaniak, którzy mają za sobą jedynie testy w mocno okrojonej formie, tylko raz pojawili się na trasie krótkiej rozgrzewki.
Przed nami Rajd Akropolu, czyli europejska wersja Safari, równie trudna, wyboista, ale jeszcze cieplejsza. O tej porze roku mamy w Grecji wysokie temperatury. Z jednej strony nie jest to zaskoczeniem, chociaż 40 stopni Celsjusza w cieniu to nawet jak na czerwiec chyba nie do końca naturalna sytuacja. „Acropolis” to jeden z moich ulubionych rajdów, mam z nim związane w zasadzie same dobre wspomnienia, a te trudniejsze staram się wyrzucić z głowy. Potrafiliśmy tutaj wygrywać, zdobywaliśmy mistrzostwo Europy w klasyfikacji generalnej. Warunki będą bardzo trudne. Wysokie temperatury, wysokie tętno, duża liczba zakrętów, co przekłada się na niskie średnie prędkości, a to z kolei powoduje, że w aucie jest naprawdę bardzo gorąco. Wszystko to sprawia, że musimy być świetnie przygotowani kondycyjnie. Pracujemy nad tym cały rok, również podczas przerwy między sezonami. Trzeba robić swoje. Okoliczności jednego dnia mogą mieć swoje konsekwencje kolejnego, zwłaszcza jeśli nie będę się odpowiednio odżywiał, nawadniał, czy jeśli nie uda mi się wyspać. Dotyczy to każdego rajdu, ale w przypadku tak trudnej rundy ma to szczególnie duże znaczenie. Piątkowy etap zaczynamy przed godziną 7 czasu miejscowego, a do serwisu zjedziemy pewnie około 21, może nawet później. Naprawdę wymagające zawody przed nami. Cieszę się, że tutaj jesteśmy, spotkaliśmy wielu kibiców z Polski. Dużo fanów przyjechało po to, aby nas wspierać, ale pewnie i odpocząć, łącząc rajd z wakacjami. Trzymajcie za nas kciuki, bądźcie dobrej myśli, a my jak zawsze damy z siebie wszystko
– zapowiedział Kajetan Kajetanowicz, dwukrotny zwycięzca Rajdu Akropolu w klasyfikacji generalnej.
Rywalizacja w 71. edycji Acropolis Rally Greece ruszy dziś wieczorem. Rajdowa kawalkada przejedzie z Lamii do Aten. W stolicy Grecji najpierw odbędzie się uroczysta ceremonia startu, która zagości u bram zrekonstruowanego Stadionu Panateńskiego, będącego świadkiem pierwszych nowożytnych igrzysk olimpijskich w 1896 roku. Po przejeździe przez rampę 67 załóg przeniesie się pod położony w Ogrodzie Narodowym, pobliski Zappeion i zmierzy na krótkiej, ale widowiskowej trasie superoesu. Ściganie rozpocznie się o godzinie 17:05 polskiego czasu.
Starty Kajetana Kajetanowicza wspierają partner tytularny ORLEN Rally Team – ORLEN S.A., a także partner techniczny Delphi oraz ORLEN OIL.
Rajd Akropolu 2025 – na co zwrócić uwagę?
Jeden z najstarszych – Rajd Akropolu, rozgrywany od 1951 roku, należy do najstarszych tego typu imprez na świecie; w tym roku odbędzie się już jego 71 edycja
Z pasji do piłki nożnej i motoryzacji – jednym z pomysłodawców rajdu, określanego na początku jako ELPA Rally, był Apostolos Nikolaidis, piłkarz z przeszłością w znanym ateńskim klubie – Panathinaikos F.C. oraz ówczesny prezes greckiej federacji samochodowej
Pod okiem greckich bogów – mitologia to ważny element greckiej kultury, a jej elementy przenikają także do sportu; jedna z oficjalnych nazw rajdu to Acropolis Rally of Gods, czyli rajd bogów
Kajetanowicz wśród gwiazd – na liście zwycięzców legendarnego rajdu znajdują się tacy kierowcy jak: Sebastien Loeb, Colin McRae, Carlos Sainz, Sebastien Ogier czy Kalle Rovanpera; swoje nazwisko do tej listy dopisał także Kajetan Kajetanowicz; Polak wygrał w klasyfikacji generalnej edycje 2015 i 2017, gdy „Acropolis” był częścią kalendarza Rajdowych Mistrzostw Europy
Czwartek – wizyta w Atenach
- start w kolebce igrzysk – ceremonia startu odbędzie się przed Stadionem Panateńskim, którego historia sięga 329 roku p.n.e.; obiekt został zrekonstruowany na pierwsze nowożytne igrzyska olimpijskie rozegrane w 1896 roku
- superoes w ogrodach narodowych – po przejeździe przez rampę startową załogi przeniosą się pod pobliski Zappeion, budynek położony w ateńskich ogrodach narodowych; krótka próba, rozgrywana w spektakularnej scenerii bujnej roślinności, otworzy zmagania w Rajdzie Akropolu
Piątek – od Kanału Korynckiego po Ftiotydę
- noc przy Kanale Korynckim – po czwartkowych atrakcjach w Atenach kawalkada przeniesie się w okolice słynnego kanału; nocleg zaplanowano u bram Peloponezu
- maraton razy dwanaście – o poranku uczestnicy rozpoczną rywalizację wokół Loutraki, by z biegiem dnia stopniowo zbliżać się do Lamii, stolicy Grecji Środkowej oraz głównej bazy rajdu; w programie jest sześć odcinków specjalnych o długości niespełna 122 kilometrów, jednak wraz z sekcjami dojazdowymi do przejechania jest 497,05 km, czyli prawie dwanaście dystansów olimpijskiego maratonu
- szybko, ale rozważnie – załogi walcząc o jak najlepszy czas muszą pamiętać, że w ciągu dnia pomoc ze strony mechaników jest ograniczona; zaplanowano tylko tzw. serwis oddalony, ale podczas 20-minutowej przerwy wiele czynności zakazanych jest regulaminem
Sobota – wysoko w górach
- klasyk na początek – o poranku załogi zmierzą się z próbą Pavliani, jednym z największych klasyków Rajdu Akropolu; trasa liczy prawie 25 kilometrów, a jej charakterystyka zmienia się kilkukrotnie, od luźnego szutru pełnego kamieni po twardą jak beton i równą jak stół glinę
- na sporych wysokościach – sobotnie odcinki zabierają zawodników w wysokie góry; próby wytyczono między Parnasem i Górą Giona, a trasa chwilami wjeżdża nawet na 1500 m n.p.m.
Niedziela – rekordowo długa
- to nie będzie niedzielna przejażdżka – prawie 100 kilometrów (dokładnie 99,06) przygotowali organizatorzy na finałowy dzień rywalizacji; to zdecydowanie najdłuższa rajdowa niedziela ze wszystkich dotychczasowych w tym roku
- zupełna nowość – próba Smokovo o długości ponad 26 kilometrów nigdy wcześniej nie był używana w programie Rajdu Akropolu
- Power Stage z historią – odcinek Tarzan, dwukrotnie przejeżdżany w niedzielę oraz kończący rajd jako Power Stage, wykorzystywany był przez organizatorów już w latach 80. ubiegłego stulecia